"Mówienie "przepraszam" niczego nie naprawi, nie dla mnie, nie dla niej. Nie cofnę czasu. Mogę tylko ruszyć do przodu i spróbować wszystko wynagrodzić."
Akcja rozpoczyna się po kilku tygodniach od wydarzeń kulminacyjnych "Onyksu" jednak nic w życiu Kate tak naprawdę się nie zmienia. Wciąż jest pokłócona ze swoją przyjaciółką Dee co ją bardo boli. Nie spotykała się dużo z Daemonem więc i z nim się nic nie zmieniło. Ale gdy zaczynamy czytać książka porywa nas do swojego świata i nie chce pościć dopóki nie opowie w całości tego co ma do przekazania. W "Opalu" wiele się dzieje. Nie chcę zdradzać szczegółów bo nie o to chodzi. Ale chce jeszcze tylko powiedzieć, że będą starali się odzyskać Beth, będą (nie!)szczęsliwe powroty, zwroty akcji, tańce i wiele wiele różnych przygód.
"Ciągle jestem w piekle - odpowiedział Dawson. - I jeśli staniesz mi na drodze, pociągnę cię za sobą."
Mnie zawsze dziwi, że Pani Jennifer piszę tak lekko. Płynnie przenosi nas z wydarzenia na wydarzenie aby nas nie znudzić. Powoli prowadzi nas do punktu kulminacyjnego jednak czy ta podróż odrobinę mnie znudziła? Muszę zaprzeczyć. Ponieważ zakochałam się w bohaterach, klimacie, fabule od pierwszych stron pierwszej części. A jestem po przeczytaniu kolejnych dwóch i wciąż jestem zauroczona :) Wciąż chce więcej i więcej. Za mało tych liter, słów, zdań wychodzących spod pióra autorki. Dlatego nie mogę się doczekać kiedy wyjdzie kolejna część lub jakakolwiek książka Pani Jennifer.
"- Nie jesteś do tego zdolna.
Poczułam spokój i uśmiechnęłam się szeroko.
- Nie wiesz, do czego jestem zdolna."
Na pierwszy rzut oka to zwyczajna książka o kosmitach, którą niesłusznie porównują do "Zmierzchu". Według mnie porównywanie książek do "Zmierzchu" to obelga. Bo naprawdę nie lubię relacji Bella-Edward. W ogóle samej Belli nie lubię ale wydaje mi się, że to wszystko zepsuł film. Ale mniejsza o to. Ale za to więc kocham relacje Kate-Daemon. Nawet gdy już są razem nie są przesłodzeni. Nie chce nam się rzygać od czytania myśli głównej bohaterki; "OMATKOALEONJESTCUDNY!KOOOOOOCHAMGOMATKOMATKONIENAWIDZĘGO!"
Na szczęście takich rzeczy to nam autorka podarowała i bardzo dobrze, Umieją wyrazić swoje zdanie. Kłócą się jak zawsze. Padają pierwsze wyznania i naprawdę gorące sceny. W każdym bądź razie sami sprawdźcie sięgając po tę książkę, :)
Moja ulubiona seria :)
OdpowiedzUsuńMoja na pewno jedna z ulubionych :)
UsuńSłyszałam o tej serii, ale nigdy nie miałam okazji przeczytać.
OdpowiedzUsuńPolecam bo naprawdę warto :D
UsuńAaaa! Muszę w końcu nadrobić zaległości z "Onyksem", chociaż strasznie się boję, że jak wpadnę ponownie do świata Kate i Daemona to kompletnie przepadnę i pochłonę także i "Opal", a potem co? Męczące i bolesne oczekiwanie na kolejny tom, które będzie się ciągnęło w nieskończoność :P
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jedna z moich ulubionych serii! <3 Rozpaczam tylko nad zakończeniem Opalu ... Teraz trzeba czekać na kontynuację- tragedia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://niczymszeherezada.blogspot.com/ ~ zapraszam do siebie :)