środa, 14 stycznia 2015

"Pocałunek Gwen Frost" Jennifer Estep

Dzień Dobry wszystkim!
Przychodzę do was z recenzją 2 części "Dotyku Gwen Frost" Jeżeli ktoś nie czytał to zapraszam do recenzji TUTAJ. A więc zabrałam się za czytanie pełna optymizmu, że kolejna część będzie jeszcze ciekawsza lecz spotkało mnie rozczarowanie. A Ja naprawdę nie lubię się rozczarowywać. Więc w dzisiejszej recenzji będę bardzo sroga.

"Zrobiło mi się słabo,a potem nagle zapragnęłam następnego piwa,w ogóle czegoś następnego,żeby spłukać napływającą do ust gorycz...i zapomnieć o szarpiącym bólu w sercu."

Wracamy do życia Gwen po kilku tygodniach od zakończenia 1 części. Nic się nie zmienia w ten czas. Gwen ma treningi ze Spartanami, a Logan ma dziewczynę. Niedługo potem ktoś chcę ją zabić. Nikomu nic nie mówi bo sama chce to rozwiązać. I nadchodzi ten czas gdy wszyscy wyjeżdżają do kurortu ale oczywiście Gwen nie chce jechać. Jednak namawiają ją do tego. Tam poznaję chłopaka przy którym chce zapomnieć o Loganie.

"Nie było ich ze mną i nie widzieli, jak bardzo cierpiał ten wilk. Nie znali jego emocji, a ja - tak. To stworzenie wcale nie było złe. Miało nie tylko zęby i pazury, ale też serce, które biło tak jak moje. Nie, wilk nie był zupełnym potworem, nawet jeśli jego pan tak go wytresował."

Książka sobą nic nie wnosi. Rozczarowałam się. Serio liczyłam na lepsze rozwinięcie znajomości z Loganem. Jakieś sprzeczki, spotkania, chemia i błyskawice. A tu nic. Tylko zbolałe spojrzenia. Ehh. Jak to zawsze jest w tej książce akurat za ofiarę wychodzi Logan. To On się powstrzymuje aby nie być z Gwen. I co chwile było przypominane co się działo w pierwszej części. Jakby czytelnik miał ostrą sklerozę. Rozumiem lekkie nakierowanie do 1 części ale bez
przesady. Fabuła ciągnie się niemiłosiernie. Strasznie się nudziłam. Tylko pod koniec przyspieszyła i zrobiło się naprawdę ciekawie. Dziś tylko tak krótko bo nie mam nic więcej do powiedzenia o tej książce. Można ją przeczytać gdy się wiele nie wymaga lub wiele nie czytało bo jest podobna do jakiekolwiek książki. Nie wnosi nic.

20 komentarzy:

  1. Mam za sobą już trzy tomy tej serii, i szału nie ma. Ale jako lekka i przyjemna lektura się idealnie nadaje. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak. Właśnie lekka i przyjemna, a ostatnio się zrobiłam wybredna :P

      Usuń
  2. myślałam nad rozpoczęciem tej serii, a przynajmniej nad zapoznaniem się z pierwszą częścią, ale odnoszę wrażenie, że to dosyć przeciętny cykl, zwłaszcza dla kogoś, kto dopiero zaczyna interesować się fantastyką i nie chce od razu się zniechęcić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Jeżeli rozpoczęłaś przygodę z fantastyką nie marnuj sobie czasu na takie serię jak ta. Lepiej przeczytaj "Dotyk Julii", "Szklany Tron", "Obsydian", a jeżeli już jesteś po to bardzo dobrze :D

      Usuń
  3. Zdecydowanie się zgadzam z twoją opinią, jednak jeżeli chodzi o powroty do wydarzeń z pierwszej części to zazwyczaj zawsze tak się dzieje w tzw. tasiemcach i zazwyczaj cierpią na tym osoby, które czytają książki jedna po drugiej, a nie muszą czekać długo na ich pokazanie się w księgarni ;) Jednak nie zniechęcaj się i sięgnij po kolejną część może nie jest to zachwycająca seria ale warta przeczytania :D
    https://layshasky.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiem ale w tej książce było tego stanowczo za dużo. Rozumiem, rozumiem pewnie nie przeszkadzałoby mi gdybym czytała np. po roku ale jak czytam od razu na następny dzień to to przeszkadza :P I może kiedyś sięgnę :)

      Usuń
  4. Najgorsze jest to rozczarowanie, kiedy przeczytasz pierwszą części i mówisz sobie: "Jaka ta książka jest świetna!". Gdy przeczytasz drugą okrywa cię wielkie rozczarowanie i zdołowanie :(
    Trochę szkoda, że się nie podobała. A liczyła, że recenzja będzie pozytywna, tak samo jak poprzedniej, a tu klops:(
    Pozdrawiam :)
    http://zawsze-usmiechniete.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo. Naprawdę tego nie lubię bo potem zniechęcam się do kolejnch części książek :<

      Usuń
    2. Mnie jak na razie żadna książka nie rozczarowała. No może odrobinę "Obrońca Nocy" :)

      Usuń
    3. Mnie ogólnie się podobała... Ale ta laska chodziła wciąż napalona xd Ja nie wiem może pisarka nie miała czym zapełnić kartek? :D

      Usuń
    4. Tak zgadzam się. Ale mnie ogólnie w tej książce rozczarowało zakończenie :/

      Usuń
    5. Muszę się przyznać, że nawet nie dotarłam na zakończenie xd

      Usuń
  5. Książki o Gwen Frost chcę od dłuższego czasu przeczytać.Jakby na złość mnie nigdzie nie mogę ich kupić w przystępnej cenie ,a w bibliotece też nie ma ;(

    Zapraszam Cię też do siebie na bloga w wolnej chwili http://lowczyni-ksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Od dawna mam w planach tę serie, ale jakoś nie mogę się do niej zabrać:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to życzę Ci tylko aby przypadła do gustu. Bo z tą serią nigdy nic nie wiadomo xd

      Usuń
  7. Tak zazwyczaj jest z kolejnymi częściami książek, zobaczę co będę o niej sądzić, jak wezmę się za jej przeczytanie, kiedyś tam w przyszłości ;3

    Pozdrawiam! :)

    www.majkabloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam, ale mam zamiar ;)

    OdpowiedzUsuń