sobota, 4 maja 2013

"Czerwień rubinu" Kerstin Gier

Gwendolyn jest zwyczajną nastolatką z "niezwykła" rodziną. To nie Ona została wybrana do tajnej organizacji tylko jej tajemnicza kuzynka z uśmiechem Mona lisy. Ale Gwendolyn, to nie przeszkadza jest w sumie zadowolona, że to nie Ona dźwiga "odpowiedzialność".
 Ale wszystko się zmienia jednego dnia . Gdy, to Ona dostaje nudności i czuje się niedobrze. Gdy wyznaje, to rodzinie nikt nie chcę jej w to uwierzyć. Zdołowana Gwendolyn zaczyna wierzyć w wersje, że to tylko zwykła grypa żołądkowa. Jednak kolejnego dnia przenosi się w podróż...
 I tak zaczynają się przygody kochanej Gwen. Ale przecież, to żadna historia bez księcia na białym rumaku.. Niestety, białych rumaków zabrakło i książąt też. Został tylko Gideon. Kto chce, to niech narzeka, ale mi akurat, to pasuje :)
 Jeszcze dodam, że okładka jest wspaniała. Bardzo mi się podoba. Przyciąga wzrok...

3 komentarze:

  1. Przeczytałam tą książkę i mnie urzekła!! Jeśli spodobała ci się pierwsza część to sięgnij po drugą część - Błękit Szafiru, i trzecią - Zieleń Szmaragdu !! Będziesz zachwycona, a okładki są równie piękne :D
    Polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem i pierwszą i drugą miałam na mojej półeczce w domu a trzecią przeczytałam jako E-booka bo nie mogłam czekać.. I tak jestem zachwycona c:

      Usuń
  2. Bardzo zainteresowałam się tym opisem, ponieważ posiadam te książkę, jednak nigdy jej nie czytałam, ale skoro dobrze jest oceniana, raczej sie skuszę

    OdpowiedzUsuń